forum mieszkańców osiedla ZIELONY ŻOLIBORZ
Tunia napisał:
maki trzeba czytać ze zrozumieniem, a nie wybiórczo!!! przecierz napisałm, że sprzątać trzeba, ale nie czepiać się pierdół. Mam gdzieś tą idiotyczną dyskusję. Może wrócę do domu i rzeczywiscie wystawię buty :-)
Dyskusja nie jest idiotyczna. Skoro pojawiły się oficjalne informacje z Administracji to znaczy że problem nie jest wymyślony - psy wydalają, właściciele olewają. Dwa wpisy na forum na ten temat i od razu robi się dym - tak jakby domaganie się o czystość powierzchni wspólnej było czymś dziwnym, żadkim, wręcz niszowym.
Ja mam inne zdanie na ten temat - o ile "wolnoć Tomku w swoim domku" jest zupełnie zrozumiałe tak niestety wolnoć Tomku na powierzchni wspólnej niestety nie działa. Jeżeli ktoś nie kontroluje własnego pieska to niech wyprowadza go na własny balkon - wtedy nikt nie ma prawa się przyczepić.
Tuniu - nie przeszkadza chyba nikomu że sąsiad ma pieska czy że piesek szczeka od czasu do czasu. Przeszkadza za to jak się skasztani na trawniku, na którym bawią się dzieci. I tylko o to chodziło w wypowiedziach wyrażonych w sposób informacyjny. I nikt o ZAKAZIE POSIADANIA PSA nie wspomniał (przynajmniej ja nie widziałem) - przeczytaj proszę posty jeszcze raz przed ocenianiem ich jako Tragedię.
A żeby problem butów i piesków załatwić proponuję, żeby pieski załatwiały się do butów stojących w części wspólnej.
Offline
No to dla rozluźnienia atmosfery:
http://www.youtube.com/watch?v=J38txXW6Z7I
Powiem jeszcze że widziałem ludzi, którzy przy brzydkiej pogodzie zjeżdżają windą do piwnicy z pupilkiem Ale nie na ZZ oczywiście
Ostatnio edytowany przez leszak2 (2012-03-22 21:04:13)
Offline
Myślę, że osoby, które nie będą przestrzegać zasad obowiązujących w częściach wspólnych i nie posprzątają po swoim pupilu (osobiście bardzo lubię psy) powinny być karane finansowo. Na osiedlu na którym mieszkam obecnie kara w wysokości 500zł za pozostawienie odchodów w części wspólnej szybko rozwiązała problem.
Ostatnio edytowany przez crz (2012-03-23 00:57:37)
Offline
Jest tak dużo okien skierowanych na teren wew. i zew. osiedla, iż spodziewam się, że wielu właścicieli psów, kotów itp. nie będą chcieli płonąć wstydem za pozostawienie odchodów. Bo jak wyżej zwierzęta podobnie jak ludzi (w tym zakresie) obowiązują te same zasady :-).
Offline
oj Sioko, nie mierz wszystkich swoją skalą, niektórzy naprawdę W OGÓLE nie mają wyczucia, a określenie "płonę wstydem" jest im całkowicie obce
Rozpocząłem ten wątek, ponieważ mamy taki rodzaj elewacji, na którym zostają trwałe ślady po psim moczu.
Gówno można usunąć, natomiast trudniej będzie z wyszorowaniem osikanych narożników...
Offline
ciehom napisał:
Ja mam inne zdanie na ten temat - o ile "wolnoć Tomku w swoim domku" jest zupełnie zrozumiałe tak niestety wolnoć Tomku na powierzchni wspólnej niestety nie działa. Jeżeli ktoś nie kontroluje własnego pieska to niech wyprowadza go na własny balkon - wtedy nikt nie ma prawa się przyczepić.
Lepiej nie, bo przy odrobinie złej woli mocz będzie spływać do sąsiadów niżej. Już wystarczy, że muszę sprzątać papierosy z balkonu, bo sąsiadom nie chce się wyrzucić do popielniczki swojego spalonego skarbu
Offline
prz3mO napisał:
no właśnie, ja również wziąłem UPC ale sam internet bez TV.
mówił że tu nie ma anteny zbiorczej a szkoda, bo na naziemnej telewizji cyfrowej jest kilka programów, a na zwykłej pokojowej antenie odbiera tylko TVN HD nic więcej nie ściąga tak samo przez te gniazdo. Anten zewnętrznych znowu nie można chyba tu montować za oknem więc nici z darmowej cyfrówki naziemnej
pozdrawiam
Hmm, ja wczoraj podłączyłem telewizor do takiej antenki za 10zł, której nawet nie wystawiłem do okna, zrobiłem skanowanie i mam chyba z 14 cyfrowych kanałów bez żadnych zakłóceń (2 piętro).
Offline
Wiem, że psi wątek drażni, ale to co się dzieje na elewacji od strony północnej wygląda naprawdę fatalnie. Pod oknami ochrony w dodatku :-( Jakaś szanowna psina ochoczo osikiwała trawnik na patio! Litości...
PS
Żeby nie było - również posiadam piesynkę.
Ostatnio edytowany przez Metoo (2012-04-14 23:45:16)
Offline
Metoo napisał:
Wiem, że psi wątek drażni, ale to co się dzieje na elewacji od strony północnej wygląda naprawdę fatalnie. Pod oknami ochrony w dodatku :-( Jakaś szanowna psina ochoczo osikiwała trawnik na patio! Litości...
PS
Żeby nie było - również posiadam piesynkę.
Dokładnie.
To naprawde niewiarygodne, ale wygląda na to że mieszkańcom estetyka otoczenia wydaje się być zupełnie obojętna - przecież te obsikane elewacje powodują że nasz budynek zaczyna przypominać slums.
Poprzedni administrator próbował coś w tej materii zaradzić, wywiesił na klatkach kartki upominające włascicieli czworonogów - oczywiście kartki te zostały błyskawicznie zerwane, a administrator wkrótce przestał być administratorem. Nie twierdze, że przyczyną odwołania poprzedniej administracji była próba uporządkowania sprawy 'pieskowej` (nb czy ktoś zna przyczyne odwołania ?), ale fakt jest faktem. Nowa administracja wydaje się być w tej sprawie całkiem obojętna.
Pozostaje tylko miec nadzieje, ze wkrotce uda nam sie powolac nową wspólnote i ze wpiszemy w jej regulaminie kary za niedopilnowanie czworonogow oraz obowiazek mycia elewacji w przypadku opakudzenia jej przez pieski. Jezeli ktoś uwaza tą propozycja za zbyt restrykcyjną to chętnie posłucham, jaki jest inny nie/restrykcyjny sposób na włascicieli czworonogów, aby raczyli pilnować swoich pupili.
Offline
Witam serdecznie, rozważam zakup mieszkania etapu C od strony torów, byłbym bardzo wdzięczny za informacje odnośnie hałasu od przejeżdzających pociągów. Przeczesałem forum, jednak konkretów się nie doczytałem. Interesuje mnie głównie sprawa drgań w mieszkaniu, czy ktoś z mieszkańców zauważył takie zjawisko? Czy zanim powstał szkielet budynku C, hałas czy też może drgania były uciążliwe? A może nadal są? Podobno w ciągu doby przejeżdża ok 14 pociągów (chyba towarowych). Bardzo proszę o Państwa odczucia.
Offline
dzabson napisał:
Witam serdecznie, rozważam zakup mieszkania etapu C od strony torów, byłbym bardzo wdzięczny za informacje odnośnie hałasu od przejeżdzających pociągów. Przeczesałem forum, jednak konkretów się nie doczytałem. Interesuje mnie głównie sprawa drgań w mieszkaniu, czy ktoś z mieszkańców zauważył takie zjawisko? Czy zanim powstał szkielet budynku C, hałas czy też może drgania były uciążliwe? A może nadal są? Podobno w ciągu doby przejeżdża ok 14 pociągów (chyba towarowych). Bardzo proszę o Państwa odczucia.
Mniej więcej 3 tygodnie temu odwiedzałem swoje mieszkanie na budowie w etapie C, 4 piętro, strona płd-zach także na skos od okien widać tory, naprzeciw zaś wyrosną kolejne dwa budynki etapu A i D. W mieszkaniu z architektem spędziłem ~2.5 godz, więc w tym czasie miałem okazję zauważyć jeden jadący pociąg SKM. Hałas był żaden, drgań brak. Nadmienię tylko, że mieszkanie ma okna o podwyższonej izolacyjności akustycznej, które zamówiliśmy na etapie zmian do projektu, ale z tego co mi wiadomo, niektóre z oferty mają to w standardzie, najprawdopodobniej te od strony południowej.
Nie wiem jak wygląda hałas od pociągów towarowych, ale myślę, że różnica jest nieznaczna, tym bardziej, że na tym odcinku lokomotywa ledwo się toczyła i takie prędkości mają być zachowane. To czym bym się raczej przejmował to hałas od Jana Pawła Podczas tej samej wizyty z ciekawości odwiedziłem sąsiednie mieszkania i w tych na 4. piętrze od strony płd. słychać było lekki "szum morza" od wiaduktu, może w wyższych partiach budynku jest inaczej, ale myślę, że ten typ hałasu będzie bardziej uciążliwy niż sporadycznie toczące się pociągi.
Offline
Krok napisał:
dzabson napisał:
Witam serdecznie, rozważam zakup mieszkania etapu C od strony torów, byłbym bardzo wdzięczny za informacje odnośnie hałasu od przejeżdzających pociągów. Przeczesałem forum, jednak konkretów się nie doczytałem. Interesuje mnie głównie sprawa drgań w mieszkaniu, czy ktoś z mieszkańców zauważył takie zjawisko? Czy zanim powstał szkielet budynku C, hałas czy też może drgania były uciążliwe? A może nadal są? Podobno w ciągu doby przejeżdża ok 14 pociągów (chyba towarowych). Bardzo proszę o Państwa odczucia.
Mniej więcej 3 tygodnie temu odwiedzałem swoje mieszkanie na budowie w etapie C, 4 piętro, strona płd-zach także na skos od okien widać tory, naprzeciw zaś wyrosną kolejne dwa budynki etapu A i D. W mieszkaniu z architektem spędziłem ~2.5 godz, więc w tym czasie miałem okazję zauważyć jeden jadący pociąg SKM. Hałas był żaden, drgań brak. Nadmienię tylko, że mieszkanie ma okna o podwyższonej izolacyjności akustycznej, które zamówiliśmy na etapie zmian do projektu, ale z tego co mi wiadomo, niektóre z oferty mają to w standardzie, najprawdopodobniej te od strony południowej.
Nie wiem jak wygląda hałas od pociągów towarowych, ale myślę, że różnica jest nieznaczna, tym bardziej, że na tym odcinku lokomotywa ledwo się toczyła i takie prędkości mają być zachowane. To czym bym się raczej przejmował to hałas od Jana Pawła Podczas tej samej wizyty z ciekawości odwiedziłem sąsiednie mieszkania i w tych na 4. piętrze od strony płd. słychać było lekki "szum morza" od wiaduktu, może w wyższych partiach budynku jest inaczej, ale myślę, że ten typ hałasu będzie bardziej uciążliwy niż sporadycznie toczące się pociągi.
Zdarzało mi się pomieszkiwać (zarówno latem, jak i zimą) po sąsiedzku - w Robygu. Okna od południa z widokiem na tory - obecnie zasłoniętym przez nowy budynek (II etap inwestycji). Potwierdzam, że pociągi jeżdżą bardzo rzadko i są kompletnie niesłyszalne! Tylko jeden raz w środku nocy, latem, przy otwartych oknach, obudził mnie przejeżdżający pociąg towarowy. Huk był rzeczywiście potworny. Ale zdarzyło się to tylko raz, a stali lokatorzy mieszkania nie odczuwają żadnych uciążliwości związanych z bliskością torów. To zresztą przekonało mnie do zakupu mieszkania w ZZ (z Robygiem wolałabym nie mieć do czynienia, mimo niższych cen) z oknami na patio i tory. Też jestem zdania, że bardziej uciążliwe mogą być odgłosy komunikacji na wiadukcie.
Offline