Zielony żoliborz

kawanagila napisał:

jest też takie,
http://otodom.pl/mieszkanie-warszawa-zo … 56385.html
w trochę rozsądniejszej cenie.. choć w sumie powinniśmy się cieszyć, że te mieszkania dobrze stoją. Ale pewnie cena w ogłoszeniu to jedno, a za ile w końcu pójdzie, to drugie

cena 10.368 zł za m2 - wygląda na to, że ktoś sprzedaje po kosztach, to w końcu 9 piętro. A może to oferta Biura Sprzedaży?

jenes napisał:

cena 10.368 zł za m2 - wygląda na to, że ktoś sprzedaje po kosztach, to w końcu 9 piętro. A może to oferta Biura Sprzedaży?

i garaż w cenie, tylko komórka za 10000 do dopłacenia

Ktoś może kojarzy, ile mieszkań jeszcze zostało niesprzedanych w etapie B? Strona internetowa uparcie pokazuje 19 sztuk...

Strony ustalają niniejszym, iż kwestia sprawowania zwykłego zarządu nieruchomością wspólną zostanie uregulowana w umowie sprzedaży lokalu z tym, że przez okres 12 (dwanaście) miesięcy od daty sprzedaży ostatniego lokalu w inwestycji określonej w § 2 pkt b) niniejszej Umowy. Sprzedawca może zastrzec prawo zarządzania nieruchomością wspólną, za stosowaną odpłatnością ustaloną wedle stawek rynkowych, dla siebie lub też wskazanej przez siebie osoby trzeciej.

Sprzedawca może a nie musi.

Witam,

Będzie korzystał z tego prawa dopóki pozwolą mu na to mieszkańcy.
Zgodnie  z ustawą  o własności lokali jeżeli jest wyodrębnionych więcej niż siedem lokali właściciele są zobowiązani do wyboru zarządu.
Jeżeli właściciele posiadają łącznie co najmnie 1/5 udziałów mogą zażądać głosowania na zasadzie, że jeden głos przypada na każdego właściciela bez względu na wielkości udziałów.
Krótko mówiąc mieszkańcy mogliby powołać swój zarząd i decydować o sposobie zarządzania nieruchomością.
Myślę, że być może 1/5 udziałów już jest albo niedługo będzie, bo sporo lokali jest już oddanych ale potrzeba jeszcze aktu notarialnego, żeby stać się prawowitym właścicielem.
Myślę, że powoli już jest czas żeby zacząć się organizować, mozna np w styczniu zrobić zebranie organizacyjne, ustalić dokładnie ile jest już udziałowców i spróbować powołać zarząd.
Bedziemy mieli wtedy od razu wgląd w to co się dzieje we wspólnocie i bedziemy mogli patrzeć na ręce zarządcy, zarządca jest zobowiązany udostępniać wszystkie dokumenty, umowy, rachunki etc... członkom wspólnoty - także trzymalibyśmy od razu rękę na pulsie, bo wszystkie zobowiązania zawarte przez zarządcę spłyną w przyszłości na nas mieszkańców a z czasem deweloper się wycofa jak sprzeda wszystkie lokale.
Siłą rzeczy zarządca powołany przez dewelopera bardziej reprezentuje interesy jego niż mieszkańców, bo pracuje na jego zlecenie a te interesy nie zawsze są zbieżne.

Napiszcie ile osób byłoby zainteresowanych udziałem w spotkaniu organizacyjnym w styczniu, aby przygotować się do powołania  zarządu albo co najmniej wprowadzić reprezentantów mieszkańców do zarządu.

nie jestem ekspertem, ale wydaje mi się, że ze zmianami w zarządzie i wogóle powołaniem zarządu wspólnoty  musimy poczekać, aż będziemy dysponować aktami notarialnymi, ale to nie znaczy, że nie można się spotkać

Ja jestem za spotkaniem :-) Jeżeli takie spotkanie miałoby się odbyć w styczniu, to proponuję pierwszą połowę a najlepiej pomiędzy 9 a 13 stycznia, bo później są ferie.

Proponuję zatem Czwartek 19 Stycznia o godz 19-ej. Może być póki co w Arkadii, chyba , że gdzieś jest jakiś lokal bliżej. Spróbuję do tego czasu ustalić jaki jest status wspólnoty, czy już jest zarząd etc...
Nawet jeśli jeszcze nie ma, pozwoli nam to ustalic strategię działania no i poznamy sie przy okazji.