Trafiłem dziś na to

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 … borzu.html

i pomyślałem, że dobrze będzie założyć nowy wątek :).

Jak wam się podoba? Dla mnie bomba :)

czy to znaczy, że będziemy mieszkali na ulicy Niemena? jak dla mnie to może być!

Poszperałem tu i ówdzie i oto co znalazłem, a dotyczy to bezpośrednio naszej okolicy:

"Dotychczas udało się ustalić następujące działania :
1. Projektujemy przedłużenie ul. Rydygiera do Powązkowskiej.
2. Będzie skablowana napowietrzna linia energetyczna przebiegająca przez Żoliborz Przemysłowy.
3. Miasto odstąpiło od sprzedaży ostatnich miejskich nieruchomości na tym terenie
4. Ruszy przebudowa wiaduktu kolejowego na ul Powązkowskiej.
5. PKP wybuduje w tej okolicy stację kolejową dla Szybkiej Kolei Miejskiej
6. Inwestorzy wybudują sieć kanalizacyjną i wodociągową wzdłuż ul Rydygiera.
7. Inwestorzy zaprojektują na własny koszt planowane przyszłe ulice miejskie.
8. Zostanie podpisane porozumienie pomiędzy Zarządem Dzielnicy a inwestorami dotyczące
wspólnych działań , w celu rozwiązywania problemów dotyczących infrastruktury technicznej i
społecznej na terenie Żoliborza Przemysłowego.
9. Zarząd wspólnie z inwestorem opracował koncepcję pl. Grunwaldzkiego i wyprowadzenia ruchu samochodowego z ul. Rydygiera. "
Całość http://radni.zoliborz.org.pl/data/blogF … r_2_08.pdf. Mimo, że jest to z 2008r to dalej obowiązuje. Poza tym jest plan rewitalizacji PL.Grunwaldzkiego http://www.zw.com.pl/artykul/252568_Tak … ldzki.html. Czyli piękna okolica.
Ale niepokoi mnie pkt.5 - wybudowanie stacji PKP. Czy to aby nie będzie zbyt uciążliwe dla przyszłych mieszkańców?
Pozdrówka.

Fiu... fiu..... będzie się działo :)

Jeżeli chodzi o punkt nr 5 to chyba nie ma się o co martwić Szreku. Z tego co się orientuję, SKM-ki zatrzymują sie na stacjach tzw. kolei podmiejskiej. Obecnie jeżdzą na 2 liniach: Pruszków - Sulejówek i Legionowo - Warszawa Gdańska (ale tą trase obsługują pociągi spółki Koleje Mazowieckie). Możliwe, że te informacje, które masz dotyczą przedłużenia tej trasy za W-wę Gdańską w kierunku Dw. Zachodniego....?
Bo nie wydaje mi się, żeby Szybka Kolej Miejska była w stanie wybudować jakąś stację kolejową tylko dla siebie....Chyba, że się mylę...

A swoją droga to paranoja z tymi wszystkimi spółkami kolejowymi.... tyle tych spółek, tory jedne....a stan dworców i stacji kolejowych woła o pomstę do nieba... :/

Niezły materiał Shreku :)!

Remont wiaduktu na powązkowskiej to już chyba został ukończony.
Mnie trochę wkurza napowietrzna linia energetyczna, tak jakby  nie mogli jej wkopać w ziemię a nie szpecić okolicę jakimiś słupami?

SKM to jakoś tam nie widzę. Jak już to chyba jest sens rozbudowy dw Gdańskiego. Jest blisko metra, więc komunikacyjnie super. A dworzec przy powązkowskiej nie ma zupełnie sensu.

A ta rewitalizacja to jakiś dowcip. Najpierw niech zrewitalizują plac defilad :).

pozdr

a o co chodzi z tą linią energetyczną, przecież przez naszą działkę właśnie taka przebiegała i zakopali ją w ziemii, a teraz będą odkopywać? a z tym placem grunwaldzkim, to ktoś nieźle poszalał na fotoszopie:) już widzę, jak to budują..

Mam nadzieję, że jak już inwestorzy zakończą wszystkie projekty o których pisze Szrek (i nastąpi to zanim większość mieszkańców ZZ osiągnie wiek emerytalny;)) to Zielony Żoliborz nie będzie zielony tylko z nazwy :) że to wszystko będzie jakoś sensownie zorganizowane, otwarcie okna, lub czytanie książki na balkonie nie będzie groziło ogłuchnięciem ;) i że będzie gdzie pojeżdzić na rowerze...o! :) takie mam pobożne życzenia ;)

Artykuł z wczorajszej darmowej gazetki "Południe"- co nas czeka.



Są jeszcze 3 inne artykułu  w tym 2 okrutnie "promujące" Robyga" - chyba je sponsorował, bo same "ochy i achy". Robyg podaje, że zakończenie realizacji osiedla ma być zakończone do końca 2014r. - zostało im jeszcze tylko 6 budynków - dadzą radę :D .
Czy spotkaliście się gdziekolwiek z reklamą ZZ, bo ja nie - ani w gazetach, ani na targach mieszkaniowych, ani w TV, a Robyga wszędzie pełno. Czyżby z tego wynikało, że ZZ jest tak dobry, że reklamy nie potrzebuje?

ewwae - Twoje marzenie się spełni :) - ma być ścieżka rowerowa.

właśnie słyszałem reklamę ZZ w radiu pin.. a zaraz po niej robyg city apartments :)

Reklama ZZ leci dosyć często w TOK FM no i często w Gazecie czy to stołku czy dodatku DOM. Te SKMki mnie trochę martwią. Ale może wyjdzie to nam na dobre. Zobaczymy.

skm może być fajna, żeby śmignąć do metra szybciej - a przypadkowych ludzi nie będzie się chyba dużo kręcić,  bo oprócz naszych osiedli, to tylko jest ten wydział jakiejś uczelni no i instytut.. ale może się mylę i wszystkie ławki na osiedlu będą miały lokatorów

Jeszcze jeden artykuł z "Południa"

Nowe miasteczko

Czy to tu spełni się „Sen o Warszawie”?

Żoliborz Południowy to obszar pomiędzy ul. Broniewskiego, Krasińskiego, Powązkowską (tereny też za nią) i torami kolejowymi od dworca Gdańskiego. Obecnie na Żoliborzu mieszka około 49 tys. mieszkańców. W tej części dzielnicy docelowo ma zamieszkać ponad około 25 tys. To ogromny skok ilościowy - właściwie nowe „miasteczko”.
Jak tam się będzie mieszkać? Czym dojechać ? Na te pytania też z mojej inicjatywy Rada dzielnicy Żoliborz i Zarząd zaczęli sobie odpowiadać już od początku tej kadencji samorządu. Z początku było bardzo trudno uzgodnić wspólne stanowisko z dewloperami inwestującymi w tym rejonie dzielnicy. Korzystają oni z braku miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Niektórzy z nich zaprojektowali bardzo intensywną zabudowę przy zachowaniu minimalnie obowiązującej ilości zieleni. Nie zauważali przy tym czy też nie chcieli zauważyć, iż w takim miasteczku powinny być żłobek, przedszkole, szkoły, sklepy, przychodnia, odpowiednie skonfigurowane drogi itp. a nawet kościół. Każdy właściwie sobie przysłowiową rzepkę skrobał na własnej działce budowlanej. Jednak zdecydowane działania Rady i Zarządu Dzielnicy doprowadziły do pewnego otrzeźwienia pośród inwestorów. Uzgodniono w miarę wspólnie spójne stanowiska uwzględniające po części powyższe funkcje. Pomógł przy tym chyba też trochę kryzys finansowy wyhamowując intensywność tych inwestycji. Nie do końca jednak niektórzy jak na razie chcą taką wizę zrealizować, więc potencjalni nabywcy mieszkań powinni bardzo uważnie przyglądać się ofertom poszczególnych dewloperów.
Miasto niestety nie posiada już takiej ilości działek w tym rejonie dzielnicy, które można byłoby swobodnie przeznaczyć pod infrastrukturę oświatową itd. Po kryzysie zmieniła się też sytuacja finansowa, więc trudno jest o środki na nowe inwestycje. Dlatego Rada i Zarząd Dzielnicy Żoliborz skupiły się nad lepszym wykorzystaniem już istniejącej infrastruktury dla zaspokojenia potrzeb przyszłego zasiedlania. Zaciskając przysłowiowego pasa remontujemy pobliską Szkołę Podstawową nr 68. Dla Żoliborza Południowego wspierać ją będą wyremontowane i posiadające nowe sale sportowe i boiska szkoły podstawowe nr 92 i 267. Zmieniliśmy obwody gimnazjów dostosowując je do przyszłych wymagań nowych mieszkańców. Przewiduje się adaptację budynku komunalnego przy ul. Powązkowskiej na przedszkole.
Dla usprawnienia komunikacji radni zaproponowali przeprowadzenie linii tramwajowej wzdłuż ul. Powązkowskiej. Poza obsługą Żoliborza łączyłaby ona Bielany i Bemowo z Wolą i Śródmieściem odciążając już przepełniona linię wzdłuż ul. Broniewskiego. Do czasu jej realizacji tymczasowym rozwiązaniem mógłby być bus-pas.
Główny jednak nacisk radni kładą na obsługę tej części dzielnicy przez kolej w funkcji metra. Potrzebna jest jednak nowa stacja przy ul. Powązkowskiej. Od marca br. ruszyła SKM z Legionowa do dw. Gdańskiego, co przybliża nas do realizacji tego zamysłu. Zagospodarowanie istniejącej już linii kolejowej z mostem to dużo większa przepustowość przy niższych kosztach inwestycji. Modernizacja już istniejącej infrastruktury kolei może nawet być pośrednio zwrotem miastu tzw. janosikowego tak bardzo przecież obciążającego jego budżet. Z pewnością usprawni to dojazd do centrum aglomeracji dla mieszkańców wzdłuż linii kolei legionowskiej też Białołęki – Tarchomina i Pragi. W dalszej perspektywie bezpośrednie dogodne połączenie z portami lotniczymi na Okęciu i w Modlinie.
Niewątpliwym podniesieniem prestiżu tego rejonu Żoliborza będzie ul. Czesława Niemena. W ślad za tym zapewne i innych znanych twórców związanych z Żoliborzem. Czy właśnie to tu spełni się jego sen o stolicy? Zobaczymy .... Zwieńczeniem całości byłoby nowy -komunikacyjnie prawie bezkolizyjny pl. Grunwaldzki. To otwarta brama na Żoliborz w formie dwóch dominant symbolizujących dwa miecze u zwieńczenia al. Wojska Polskiego.

Adam Kalinowski, wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Żoliborz

Dzisiaj w Telewizyjnym Kurierze Warszawskim o 18.00 była krótka wzmianka o Żoliborzu Przemysłowym i powstających osiedlach oraz przyszłej infrastrukturze http://www.tvp.pl/warszawa/informacyjne … 00/1856882 -między 7:16  a 8:30 minutą.

znalazłem coś takiego:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,95 … kwery.html
ciekawy jest fragment o wymogu niegrodzenia dziedzińców bloków.. no i wymóg sklepów na parterze, a w city apartments chyba nie ma nic na parterze - tylko takie "lobby"

To ja dodam jeszcze http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/480 … nem__.html
oraz http://www.tvnwarszawa.pl/28415,1658179 … omosc.html
Mnie trochę zaniepokoił ten fragment z gazety.pl

Wiceburmistrz zaznaczył też, że jeśli inwestor nie zaprojektuje sklepów i punktów usługowych na parterze, nie dostanie pozwolenia na budowę. Przyznał, że do części terenów są jeszcze roszczenia.

Miejmy nadzieję, ze nie są to tereny na których ma stanąć ZZ, bo wówczas podpisanie aktu notarialnego byłoby chyba niemożliwe.
Oraz

Na Żoliborzu  Południowym chcemy zakazu grodzenia budynków a wewnętrzne dziedzińce mają być ogólnodostępne. W parterach budynków: sklepy i punkty usługowe - wyliczał Marek Mikos, dyrektor miejskiego biura architektury.

Czyli co, każdy "obcy" będzie mógł się "szwendać" po terenie playgrantu? To nie tak miało być. Na planach i wizualizacji wyraźnie widać, że teren ten jest zamknięty. Poza tym w umowie przedwstępnej był fragment o bramkach otwieranych na kartę. A w Robygu co, zdemontują płot?
I jeszcze jedno [Życie Warszawy] - chyba koniec marzeń o ciszy i spokoju.

Przygotowujemy już umowy z deweloperami dotyczące budowy dróg, ścieżek rowerowych i infrastruktury. Jest nawet miejsce na kościół – zapowiada wiceburmistrz Witold Sielewicz.

I nie chodzi tu o pociągi, samochody, tramwaje. Wyobraźcie sobie niedzielny lub inny świąteczny poranek, godzina 6 rano i donośne bicie dzwonów - pobudka, koniec snu. I żeby było jasne - nie mam nic przeciwko kościołowi jako takiemu, tylko niech nie budują w bezpośrednim sąsiedztwie lub jak to ma czasami miejsce - pośrodku osiedla.

Może z tymi grodzeniami to zrobią tak jak Robyg. Zn ulice między budynkami zostawią otwartą a sam playground zamkną jakimś płotem?
Trochę mnie przeraża ilość tych wszystkich działań jakie oni planują. I te porozumienia z deweloperami? Coś musi się spieprzyć tylko nie wiem co to będzie i jak nam przywali. sorry za pesymizm.

z tego co się orientuję, to będziemy mieli zamknięty dziedziniec w naszym budynku - ale to ma być taki płotek na metr, a nie jakieś zasieki, natomiast reszta nie będzie ogrodzona, i jako wspólnota też nie mamy prawa nigdy się ogrodzić, bo takie były wymogi przyznania pozwolenia na budowę. generalnie odchodzi już moda na grodzone osiedla, i chyba dobrze - dla nas to był duży plus tej inwestycji i wogóle okolicy.

kawanagila napisał:

z tego co się orientuję, to będziemy mieli zamknięty dziedziniec w naszym budynku - ale to ma być taki płotek na metr, a nie jakieś zasieki,

Tak to wygląda na makiecie i raczej będzie służył za "ozdobę" a nie spełniał swoją podstawową funkcję - zapewnienie minimum bezpieczeństwa i prywatności. Dopóki osiedle na którym aktualnie mieszkam nie było ogrodzone nawiedzane było o każdej porze dnia i nocy przez różne indywidua. Po ogrodzeniu osiedla skończyły się nocne libacje na ławkach, nie zdarzają się napady [co też miało miejsce] i ogólnie jest bezpieczniej.
Nie mówię, aby całe ZZ ogrodzić, ale IMHO dostęp na teren podwórka powinien być jednak zamknięty i to wyższym niż metr płotem.

andrzej.k napisał:

No ale chyba będziemy mieć tez ochronę tak ? Czeko w mrówkowcach z wielkiej płyty nie ma....

Ochrona? To tylko z nazwy. Najczęściej są to "dziadki"-emeryci, którzy dorabiają do skromnej emerytury. I nawet jak coś widzą, to najczęściej udają, że nic się nie dzieje. Za te nędzne 6 pln za godzinę wolą nie ryzykować, czemu akurat się nie dziwię. Przy płocie mojego osiedla (a nie są to mrówkowce z wielkiej płyty) stanął kiosk z prasą doskonale widoczny z budy ochroniarza. I co z tego, kiedy już dwa razy był włam, a ochroniarz nic nie widział, nic nie słyszał. Albo spał albo się bał. Nie musiał podejmować interwencji, bo to nie należy do jego obowiązku (obiekt poz terenem osiedla), ale mógł chociaż zadzwonić na policję. U nas ochroniarz to nie doormen w NY, który bez zgody mieszkańca nie wpuści nikogo do budynku. Tak więc nie liczyłbym za bardzo na ochronę.

Miasto MUSIAŁO pod takim naciskiem udzielić im pozwolenia...

Miasto akurat nic nie musi, może, ale wystarczy np. że architekt dzielnicy nie wyrazi zgody i po ptakach.

Powiem szczerze, że jestem tym co napisaliście bardzo oburzona. Decydując sie na kupno mieszkania na osiedlu ZZ byłam w 100% przekonana, że będzie to blok z zamknietym podwórkiem. W życiu nie zdecydowałabym się na kupno takiego mieszkania, biorąc pod uwagę fakt, że mam dzieci i zdecydowałam się na mieszkanie na parterze. Dramat, mam nadzieję, że tak jak widać na makiecie, będzie to zamknięty blok.

dziedziniec będzie zamknięty, żeby na niego wejść trzeba będzie dzwonić domofonem, lub mieć klucze. Nie będzie ogrodzony cały teren osiedla: droga dojazdowa itd.. i tak zawsze było. te informacje z artykułu dotyczą nowo wydawanych pozwoleń na budowę, a nasz budynek ma ją już od 2007 roku - sorry, bo to trochę ja zasiałem niepewność po przeczytaniu artykułu, ale jest jak miało być

I w to mi graj. Osobiście nie jestem zwolennikiem zamkniętych osiedli. Wnerwa łapię na Kabatach gdzie trzeba omijać całe kwartały bo wszystko jest za jakimiś mega płotami. Ale jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak będę już "oby" mieszkał na naszym ZZ to pewnie wolał bym aby żaden żul w okolicy się nie pojawił. Utrzymując kompromis jestem zadowolony (bądź będę) jak ogrodzony i strzeżony będzie dziedziniec osiedla a wszystko po za będzie ogólnie dostępne. I będą tego i plusy i minusy ale to tak jak ze wszystkim. A ziomów różnych i meneli jakoś się obawiam. Mam ich obecnie. Uważać trzeba zawsze czy to na siebie czy na swoje dzieci.

Z innej beczki nie wiem czy wiecie ale dokładnie w tym miejscu stały niedawno budynki pofabryczne, w których powstał tzw "Sqat fabryka" czyli takie offowe miejsce dla punków, ćpunów, i innych wesołych szaleńców z anarchistycznym podejściem. To tak trochę historii.

pozdr

Hehe,

Jak pokazywałem teren koledze i innemu jego znajomemu, gdzie będę mieszkać.... to powiedział coś takiego: hehe, będzie mieszkać na starym squocie :)   . Kolega znał temat..., a i ja teraz wiem o co mu chodziło...

Ciekawe, czy po ostatnich burzach nasza budowa nie zamieniła się w basen dwupoziomowy?:)
Bo u sąsiadów sytuacja jest nieciekawa. Zalany poziom -2, -1, woda cieknie po ścianach, zalana klatka schodowa i woda w szybie windy - no masakra. Cała nadzieja w tym, że Unibep bardziej "przyłoży się" do prawidłowej budowy niż ich wykonawca.

Tu wykonawca chyba nie ma nic do gadania.... Niestety, chyba nie ma możliwości technicznych przed zabezpieczeniem się przed powodzią? Woda wdziera się w takich sytuacjach przez między innymi systemy odprowadzania wody, które w takich sytuacjach są w sprzężeniu zwrotnym i dają wodę zamiast odbierać....
Poza tym woda idzie od klatek schodowych na parterze....itd.

Swoją drogą, to skąd tam się wlało tyle wody? Przecież ta część miasta jest na pewnym wzniesieniu...
Czyżby od Rydygiera woda przyszła ?, tzn, że źle jest tam odprowadzana?

Dodatkowo tory są niżej chyba, więc tam powinna gnać woda...? Zresztą, z odprowadzeniem wody tez nie powinno być problemu, bo Wisła jest dużo dużo niżej...
Dziwie się, ze ich zalało ?

I chcesz powiedzieć, że u ROBYG-a zalało calutkie dwa poziomy garażów ???


A u nas, może by ktoś cyknął parę fotek, jaka jest u nas sytuacja ?

mnemonic napisał:

I chcesz powiedzieć, że u ROBYG-a zalało calutkie dwa poziomy garażów ???

No nie, aż tak źle to nie jest. Woda jest na -2 i -1 ale nie w takiej ilości, żeby można było pływać. Zresztą sam poczytaj a i dok. foto możesz ściągnąć http://robygcityapartments.pun.pl/viewtopic.php?id=29.

Tak tak... już dotarłem do tej strony. Właśnie chciałem wrzucić linki....

Faktycznie,.... wykonawca spierdzielił całkowicie... albo projekt całego budynku jest do du...y.
Przecież tam są źle zrobione pochyły... mało tego, woda przed klatkami porostu stoi. Bajora jakieś się robią, nie odpływa, zresztą jak się poczyta ich forum, to cały czas narzekają że byle deszczyk i woda stoi bo robią się jakieś bajora , bo chyba w tym wypadku, wykonawca źle zrobił pochyły...
I tak..samo, jeżeli na -1 woda stoi w upalny dzień, po byle deszczyku, to grzyb na -2 będzie MUROWANY ....


Oby UNIBEP okazał się inny.....

Artykłu o budowie kościoła w okolicy:

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … lejny.html

TBS "Kwatera"  - nie maiłem pojęcia o istnieniu takiego cuda...

Kolejny ciekawy link - strona dzielnicy Żoliborza:

http://www.zoliborz.org.pl/page/index.p … 242&id=588

Trochę informacji na temat naszego otoczenia.

http://www.zoliborz.org.pl/data/newsFil … 5_2010.ppt   (30 MEGA)

Na prezentacji widać, że obok nas ma powstać nowoczesny biurowiec POL-MOT HOLDING S.A.
Szczerze, to nie wiem jak on się tam zmieści ? :)
Fajnie..., będzie się tutaj działo...


A co do kolei, to fajny artykuł: http://www.pkp.pl/node/1517
http://www.pkp.pl/files/Karta%20informa … %84ska.doc

latitude napisał:

Trochę informacji na temat naszego otoczenia.

http://www.zoliborz.org.pl/data/newsFil … 5_2010.ppt   (30 MEGA)

Na prezentacji widać, że obok nas ma powstać nowoczesny biurowiec POL-MOT HOLDING S.A.
Szczerze, to nie wiem jak on się tam zmieści ? :)
Fajnie..., będzie się tutaj działo...

I to jest słuszna koncepcja :).
Tylko czy i kiedy to wszystko będzie zrealizowane - mam poważne wątpliwości. Choćby taki Atelier Żoliborz - termin realizacji już dawno minął -2007-2009 - a nic się nie dzieje, Layetana - termin odległy 2017, itd, itp.
Tylko ZZ i Robyg coś robią, a sami wiele nie zdziałają. Ale na to, niestety, wpływu żadnego nie mamy. Można mieć tylko nadzieję, że jednak kiedyś chociaż w połowie te wizje planistów będą zrealizowane.

Uuuuu Layetana . Na mokotowie ich mozaika mokotów to jest nieskończona seria przedłużeń i porażek. Katastrofa...kłamią na zawołanie (co do terminów)

Kolejny artykuł nt Żoliborza Południowego http://nieruchomosci.dziennik.pl/artyku … iborz.html.

Cytat z powyższego artykułu:

"Na ok. 20 hektarach deweloperzy chcą bowiem postawić bloki dla kilkunastu tysięcy osób. Tak intensywna zabudowa powinna być więc poprzedzona dokładną analizą potrzeb mieszkańców."

Hmmm..... a sądziłam, że "mieszkańcy" wszystkich dzielnic mają podobne potrzeby dot. tzw. infrastruktury towarzyszącej typu drogi, sklepy, szkoły, przedszkola....itp, itp.......
Czy też może to oznacza, że będziemy "mieszkańcami specjalnej troski" ;) i urzędnicy łaskawie przeanalizują i wyjdą naprzeciw np. mojej potrzebie szkoły tańca, bądź innym np. jakimmś bardziej egzotycznym i niespotykanym potrzebom innych mieszkańców...........? ;);)

Akurat.......... ;)

15 min na piechotę i będziesz miała szkołę tańca wygibańca :D - tyle tylko że w Śródmieściu - otwarcie ma być niebawem.

Dzięki Szreku za info :)

Zyc nie umierać :)
Chciałam ścieżki rowerowe - będą :) na wygibasy rzut beretem :) sąsiedzi sympatyczni (przynajmniej forumowo;))
juz mi się tam podoba :)

Szrek,
A gdzie będzie DDOKŁADNIE ta szkoła wygibańca?

Miejmy nadzieję, że nam będzie się mieszkać lepiej http://www.youtube.com/watch?v=YrRhnBF-eWc

Jakiś czas temu znajomy mi mówił, że Wilanów tak naprawdę stoi w wodzie. Że pobudowano tam mieszkania na wcześniej w innowacyjnie wysuszonym terenie. Jak widać innowacja wysuszania wymaga później troszkę innego budownictwa. Inni deweloperzy dostosowali się do warunków na Wilanowie i przewidzieli, że woda będzie się sączyć, a przynajmniej nie spłynie tak szybko. Robyg jak widać ma swój styl budowy, niezależnie czy buduje na podmokłym czy na skale w górach. Ma swojego architekta, uklepany styl i tego samego "budowlańca".
Wiosną tego roku podczas oberwania się chmury nad Warszawą, na Żoliborzu spadł kilkunastominutowy ulewny deszcz. Dodam, że w zasadzie Żoliborz położony jest raczej na wzniesieniu (w stosunku do rzeki), jednak wyrządził on niesamowite szkody naszym sąsiadom obok z City apartaments - Robyg.
Jeden z mieszkańców umieścił video nagrane jak cieknie im woda na -1 i -2 po drzwiach od windy, po ścianach i sufitach itd.

Od razu zaniepokojony poszedłem do naszego biura ZZ.  Dostałem informację, że nasza inwestycja zbudowana jest w specjalnie do tego celu utworzonej tzw. "wannie" czy niecce. Nie za bardzo wiem jak to jest technicznie wykonane, ale podobno u nas taki numer z zalaniem nie przejdzie....

Ostatnio wpadł mi w łapy taki oto materiał...(do przesłuchania)

http://www.rdc.pl/index.php?/pol/aktual … przebudowy

W ostatnich słowach można usłyszeć coś o tunelach z Broniewskiego pod placem i o tym że we wrześniu będzie już wszystko wiadomo... Czy ktoś wie coś na ten temat ?

ZTM uruchomił tunel Śródmieście - Żoliborz.

http://www.ztm.waw.pl/aktualnosci.php?i=370&c=100&l=1

Trafiłem ostatnio na studium UWARUNKOWAŃ I KIERUNKÓW ZAGOSPODAROWANIA PRZESTRZENNEGO m.st. WARSZAWY (projekt)

http://bip.warszawa.pl/NR/rdonlyres/337 … y_1630.pdf

Na ostatniej stronie jest tekst o naszym terenie.
Zainteresowało mnie następujące zdanie:

"Obszar zaliczony jest w Studium do strefy śródmieścia funkcjonalnego i jako przedłużenie strefy
centrum miasta może stanowić część dzielnicy północnej, ze śródmiejską zabudową usługowo mieszkaniową
przy „średniej warszawskiej” wysokości zabudowy 30m oraz wysokim standardzie
urbanistycznym i architektonicznym. Północno-wschodnia część obszaru leży na zamknięciu
historycznej osi widokowej biegnącej od Cytadeli poprzez Plac Inwalidów wzdłuż Al. Wojska
Polskiego w kierunku Placu Grunwaldzkiego oraz jednej z ważniejszych tranzytowych ulic miejskich tj.
Al Jana Pawła II. Stanowi więc waŜny element nowo kształtowanej struktury tej części miasta, co
wymaga specjalnego potraktowania, z wykorzystaniem dostępnych środków planistycznych, w tym z
ewentualnym wskazywaniem dominant lub zespołu budynków wyższych, które mogłyby stanowić
wizytówkę współczesnego żoliborza"

Czyli wychodzi na to, że wysoki budynek w etapie C, ma być według planistów dominantą, wizytówką współczesnego Żoliborza. Trudne będzie to zadanie...., ale ciekawe ciekawe.... :)  Trzymam kciuki.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dominanta_architektoniczna

Czy ktoś się orientuje, czy ta buda obok etapu C (chyba o adresie Rydygiera 9) będzie wyburzona, czy będzie toto stać i świadczyć swoje chałupnicze usługi ?

W bezpośredniej bliskości Biura Sprzedaży stoi dźwig i coś budują. Okazuje się, że jest to budynek biurowo-usługowy "Akacjowy Park" - nawet niebrzydki, aczkolwiek zdjęcie na stronie jest fatalne, bardziej korzystne jest na tablicy informacyjnej.
http://www.akacjowypark.pl/

Zastanawiam się do kogo należy ten parking obok instytutu chemii ? Ciekawe czy ktoś go zamknie czy będzie tak ogólnie dostępny jak w tej chwili ?

No i fajnie.

Może na dole będzie miejsce na następny sklep a nie tylko banki i solarki.

Właśnie tak ktoś narzekał, że u nas nie ma takiej portierni jak w robygu ale dzięki temu jest miejsce na część usługową, której w robygu jakoś nie widać do tej pory i jeszcze skończy się tak, że do nas będą biegać po bułki.

Ja narzekałem :) Jednak w obecnych przejściach po bokach mogłyby być lokale usługowe. A po środku wejście. Sumarycznie wyszłoby na to samo.   Bez wątpienia miejsce gdzie stoi nasz blok jest lepszym punktem dla usług niż jakikolwiek w ciągu Rydygiera. Fajnie jakby powstał sklep w stylu Carrefour Express. Choć u nas są chyba za małe te lokale na tego typu sklepy?

Obawiam się, że jak się zmieści Żabka i SPC to będzie luksus. No ale pożyjemy zobaczymy co i kto i kiedy (!) tam się ulokuje.

mojej znajomej w Galeria Park otworzyli lokal pod nią (mieszka na 1 piętrze)  - kuchnię Chińską. Sajgonki i tego typu chińskie specjały... Nie jest z tego powodu za bardzo szczęśliwa. Nieraz okna nie da się uchylić bo śmierdzi chinolem. Czy my będziemy mieć jakikolwiek wpływ na to co tam będzie?, jeżeli lokal będzie uciążliwy dla mieszkańców?

Oj, będzie się działo http://www.zolifest.pl/
I nawet plot nam odnowią http://www.zolifest.pl/?p=153

No i zonk. Dwoje smętnych ludzi okropnymi bohomazami popaprało płot. I tyle. Na miejscu ZZ kazałbym im przywrócić przynajmniej do stanu pierwotnego.

Layetana także ruszyła ze sprzedażą, ale zmienili nazwę na sPlace http://splace.com.pl/ - biuro na Duchnickiej 3.

no, nie powiem, te lofty są extra! dobrze. Wogóle projekt wygląda świetnie! miło będzie na to patrzeć z okna

Polecam krótki artykuł na temat naszej okolicy:
http://placwilsona.blox.pl/2011/08/Rosn … niowy.html

Troszkę szkoda że Żoliborz przestaje byc Żoliborzem i najlepiej wiedza to Ci co spedzili tu sporo swojego życia. Te ganiające tłumy, ruch samochodów...to jest troszke przerażające. Chyba powoli przestaje mi się to podobać. Z poprzednich postów wynika, że naprawdę zrobi się tu jak na Wilanowie...a szkoda, bo to nie będzie juz Żoliborz.

Mieszkam na Zoliborzu ponad 10 lat i to chyba niezupelnie tak jest jak piszesz z tym zmieniającym się obliczem dzielnicy.
Ja dużych zmian nie zauważam.
Faktem jest, że jest to dzielnica spokojna, ale nieco..geriatryczna, wystarczy przejśc się po uliczkach czy zrobić zakupy w jakimkolwiek sklepie, aby zauważyć że dominują seniorzy. Nie przeszkadza mi to, na pewno dzieki temu jest spokojniej niż w innych częściach Warszawy, ale Żoliborz zdecydowanie potrzbuje 'świeżej, młodej krwi'.
Dlatego wg mnie inwestycje na Zoliborzu przemyslowym to strzal w dziesiatke, świetnie zlokalizowane. zielone tereny, opustoszałe i aż się proszące o dobrych inwestorów.
Oczywiście należy trzymać kciuki aby nie powtórzyły sie błędy z Miasteczka Wilanów...

Ja mieszkam tu ponad 20 lat i widzę zmiany. Nie mam nic przeciwko nowym mieszkańcom Żoliborza ale jak widze koło siebie coraz więcej sasiadów wynajmujacych mieszkania z poza Warszawy, którzy zachowuja się jak "Państwo" unosząc głowę do góry i nie umiejących odp. dzień dobry (i są to młodzi ludzie w moim lub ciut starszym wieku) a z butów wystaje słoma to...nóż się w kieszeni otwiera. Wiem, że tendecja przyjezdnych jest wszędzie ale...
Ja również popieram te inwestycje ale uważam, że powinny stanąc tu apartamentowce nieco niższe, bardziej kameralne a nie kolochy, które nie oddają charakteru Żoliborza. Stare opustoszałe fabryki nie wygladały najlepiej i tu się zgadzam. Każdy ma inne zdanie na ten temat...Poprostu boję sie przeludnienia. Ja mam nadzieję, że wprowadzą się tam ludzie kulturalni i nadal będzie tu panował spokój i cisza. Ja lubię to inni może lubią hałas, wrzawe itp
;)

Ja mówię "dzień dobry" i zawsze jak wracam z pracy sprawdzam, czy się gdzieś słoma nie przyczepiła i kulturalnie ją zdejmuję i wyrzucam. Oczywiście do kosza, nie na trawę ;) Jak Żoliborz wytrzymał sady, to wytrzyma i nas, chyba?

Po poście stwierdzam, że nie wytrzyma. I tu doskonały przykład tzw "Państwa Kowalskich z Chamowa" oba jak najmniej takich na Żoliborzu. Oczywiście nic nikomu nie ujmując :)

Myślę, że jednak dzielnica się zmieni. Już chociażby liczba nowych mieszkańców, która ma się pojawić do 2015 podniesie populację Żoliborza o 20%! Musi to mieć wpływ. Osobiście będę się starał aby to był wpływ pozytywny :).

No właśnie Chamowa, jak to opisał Miron B., bardzo się obawiam. Poza tym przerażają mnie projekty powycinania drzew (padł taki pomysł w którymś z wątków - chyba chodziło dokładnie o przesadzenie topoli), bo przeszkadzają, czy też zmiany nazwy ulicy.... Ale może to już inne czasy i nie będzie tak źle....

Ciekawy wątek poruszyliście. Wiele osób na Żoliborzu obawia się zmiany charakteru tej dzielnicy. Doświadczenia z innych terenów pokazują, że osiedlanie się ludności napływowej z Podlasia, Podkarpacia, czy różnych mazowieckich wsi i miasteczek fatalnie wpływa na "ekosystem". Miejmy nadzieję, że takich osób będzie jak najmniej i Żoliborz pozostanie sobą.

ja mam nadzieję, że w okolicy będzie mieszkać dużo fajnych, ciekawych i otwartych ludzi, którzy wzbogacą "ekosystem" tej dzielnicy ;) a skąd oni pochodzą to już nie moja sprawa chyba..

Zielony napisał:

Ciekawy wątek poruszyliście. Wiele osób na Żoliborzu obawia się zmiany charakteru tej dzielnicy. Doświadczenia z innych terenów pokazują, że osiedlanie się ludności napływowej z Podlasia, Podkarpacia, czy różnych mazowieckich wsi i miasteczek fatalnie wpływa na "ekosystem". Miejmy nadzieję, że takich osób będzie jak najmniej i Żoliborz pozostanie sobą.

Ja z kolei mam nadzieję, że nie będziesz mieszkał na Zielonym Żoliborzu - osiedlanie się osób z takim podejściem również "fatalnie wpływa na ekosystem". :)

Z jakim podejściem? Podobnie jak wielu warszawiaków mam pewne obserwacje i nie muszę ich ukrywać w imię swoistej "poprawności politycznej". Zaraz się okaże, że warszawiacy sceptyczni w stosunku do ludności napływowej nie mogą mieszkać w swoim mieście, bo "mają nieprawidłowe podejście" :) . Każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów na temat innych ludzi- nawet jeżeli tego poglądy nie podobają się "prawidłowo myślącym" :)

Zielony napisał:

Z jakim podejściem? Podobnie jak wielu warszawiaków mam pewne obserwacje i nie muszę ich ukrywać w imię swoistej "poprawności politycznej". Zaraz się okaże, że warszawiacy sceptyczni w stosunku do ludności napływowej nie mogą mieszkać w swoim mieście, bo "mają nieprawidłowe podejście" :) . Każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów na temat innych ludzi- nawet jeżeli tego poglądy nie podobają się "prawidłowo myślącym" :)

Zielony, ale po co pisać takie rzeczy na forum? Ludzie cieszą się, że kupili mieszkanie i nie mogą się doczekać a Ty siejesz ferment. Proponuje odłożyć poprawność polityczną i napisać wprost: można być Warszawiakiem, mieszkać w Śródmieściu, na Żoliborzu i czy innej zacnej dzielnicy naszej stolicy i być chamem a można być "napływowym z wioski" i być bardziej kulturalnym. Odwrotnie też oczywiście. A jeżeli chodzi o warszawską inteligencję, to ona leży na Powązkach-taka jest prawda i cała "warszawska inteligencja" o tym wie :)

I tak samo jak wielu napływowych warszawiaków po 45 ma pewne obserwacje, to jedź kolego na Śląsk i spytaj się co Ślązak myśli o warszawce? A Żoliborz już dawno stracił swój urok czy magię. Skończyło się kiedy pojawiła się Arkadia i Centrum podeszło pod bramy dzielnicy.

Więc proszę, przestań pisać bzdury, bo dzięki takim postom jak Twój robi się na forum śmiesznie.

proszę was, mamy być sąsiadami! Ja się nastawiam pozytywnie, tylko trzeba się poznać w tzw. realu.. I ma być pozytywnie, bo zaraz skasuję to forum bez poprawności politycznej! POZDRAWIAM SĄSIADÓW WSZYSTKICH

Dobra wiadomość, choć przez 2 lata męcząco może być.

http://www.fakt.pl/Tu-jesienia-beda-rem … 426,1.html

patrz pkt. 8

Alicja napisał:

Dobra wiadomość, choć przez 2 lata męcząco może być.

http://www.fakt.pl/Tu-jesienia-beda-rem … 426,1.html

patrz pkt. 8

Ale to już było :-)

Ups. To przepraszam za zamieszanie. A czy to jest informacja potwierdzona czy też może być to plotka? Boję się info z "faktu" ;)

No i kiedy ma się zacząć?

Zielony napisał:

Z jakim podejściem? Podobnie jak wielu warszawiaków mam pewne obserwacje i nie muszę ich ukrywać w imię swoistej "poprawności politycznej". Zaraz się okaże, że warszawiacy sceptyczni w stosunku do ludności napływowej nie mogą mieszkać w swoim mieście, bo "mają nieprawidłowe podejście" :) . Każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów na temat innych ludzi- nawet jeżeli tego poglądy nie podobają się "prawidłowo myślącym" :)

Z podejściem typu: "Doświadczenia z innych terenów pokazują, że osiedlanie się ludności napływowej z Podlasia, Podkarpacia, czy różnych mazowieckich wsi i miasteczek fatalnie wpływa na "ekosystem"."

Czy możesz zacytować źródła z wynikami tych "doświadczeń"? I dlaczego tylko osiedlanie się ludności z Podlasia, Podkarpacia, czy różnych mazowieckich wsi i miasteczek "fatalnie wpływa na "ekosystem"."? Co z innymi regionami Polski? Proszę o wypowiedź. Tylko na trochę wyższym poziomie niż twoja poprzednia ;-)

Zielony się chyba zaczerwienił i się nie wypowie ;-)

Zielony rzadko bywa na tym forum- dlatego nie pisał. Doświadczenia są osobiste- na przestrzeni kilku dziesięcioleci. O osobach z innych regionów tak kategorycznych opinii nie wypowiadam. Natomiast wszystko co napisałem wcześniej o mieszkańcach "Podlasia, Podkarpacia, czy różnych mazowieckich wsi i miasteczek" podtrzymuję. Mam nadzieję, że będzie ich na Żoliborzu jak najmniej.
Pozdrawiam

Zielony napisał:

Zielony rzadko bywa na tym forum- dlatego nie pisał. Doświadczenia są osobiste- na przestrzeni kilku dziesięcioleci. O osobach z innych regionów tak kategorycznych opinii nie wypowiadam. Natomiast wszystko co napisałem wcześniej o mieszkańcach "Podlasia, Podkarpacia, czy różnych mazowieckich wsi i miasteczek" podtrzymuję. Mam nadzieję, że będzie ich na Żoliborzu jak najmniej.
Pozdrawiam

Powinieneś zgłosić reklamację na twoją nadzieję, bo niestety tym razem zawiodła - z nieukrywaną przyjemnością będę "fatalnie wpływał na ekosystem" :)

Każdy ma prawo do swoich sposobów  czerpania przyjemności
W Twoje nie wnikam :D
Pozdrawiam

To ciekawe, że ktoś czuje się nękany. Moim zdaniem Zielony wyraził swoje odczucia, do czego ma pełne - jak rozumiem - prawo, a poparte jest to konkretnymi doświadczeniami. Oczywiście, należy unikać generalizowania.

Natomiast bzdurą jest twierdzenie, że czyjekolwiek obawy / opinie determinowane są tym, czy ktoś kupił mieszkanie na ZŻ czy też nie…

Kupiłem, ale to chyba bez różnicy- jak już wspomniała madlen. Na Żoliborzu mieszkam całe życie, podobnie jak wielu członków mojej rodziny- stąd emocjonalny stosunek do dzielnicy.
Doświadczenia w kontaktach z przyjezdnymi różne, ale opinia nie wzięła się z niczego. Mało mnie interesuje, czy ktoś się nią bulwersuje.
Nie przypuszczałem, że kogoś może wprowadzić w "święte oburzenie". Nawet zabawne te reakcje.
Przepraszam dotkniętych i nie zachęcam do kontynuowania wątku.

JA TEŻ ZACHĘCAM NA zakończenie tej głupawej wymiany zdań.... czytając wypowiedzi mam wrażenie jakbym słuchała gimnazjalistów...

kulturę osobistą itp wynosi się z domu bez względu na to gdzie człowiek się wychował czy w Warszawie, czy Wrocławiu lub w Białymstoku....

Jedyna prośba bądźmy otwarci na innych.... a inni będą otwarci na nas!!!!!!!!!!!!!11


koniec i kropka:)

No comments...

Jestem ciekawa dwoch rzeczy:

Czy od strony pl. Grunwaldzkiego przy pierwszym budynku zostawia to co tam jest? Mam na mysli, ze od chodnika nie posadzili nawet trawy i choc tam troche uprzatneli to nie wyglada to zbyt ladnie (powinni to zrobic na takim poziomie jak trawka i drzewka od frontu, od strony biura sprzedazy).

Druga sprawa to jakies prace budowlane, ktore zaczely sie na placu/parkingu na przeciwko. Na razie nie wyglada go na nic wielkiego ale postawili nawet na Rydygiera znak uprzedzajacy o pracach budowlanych - chyba, ze byl juz wczesniej i go nie zauwazylam.

ta budowa wygląda mi na jakiś remont CO czy coś w tym stylu raczej.. choć w planach zagospodarowania jest to teren przeznaczony pod mieszkaniówkę, ale to pieśń odległej przyszłości.. Layetana już od dwóch lat rozpoczyna budowę po drugiej stronie ulicy. Nie wiem do końca o który fragment ci chodzi z tym trawnikiem, od Rydygiera między chodnikiem a ulicą widziałem rozsypaną trawę, ale wydaje mi się, że ma ona marne szanse w konfrontacji z zimą. Z ciekawycj rzeczy, to Unibep zamówił wszystkim listwy wypełniające tą pustą  przestrzeń między balkonem, a balustradą i montują je właśnie.

Listwy? A tam była jakaś przerwa?

Ja się dziś jeszcze dowiedziałam, że wszystko już jest zatwierdzone i czekają tylko na jakieś dokumenty, które mają być w przyszłym tygodniu. Także myślę, że odbiory zaczną się od 28.11

między balkonem a balustradą przy podłodze była przerwa na jakieś 5cm. Noga do tego nie wpadnie, ale widok w dół kilka pięter był trochę dziwny..

ciekawe czy będą drewniane czy jakaś lipa z plastiku lub stali...

stalowe-szare, dokładnie z tego materiału i w tym kolorze, co stelaż balustrady