Witam, dzisiaj w skrzynce znalazłem taką oto kartkę


według mnie przydałby się taki autobus który startowałby od wejścia na dw. gdański tego po naszej stronie torów czyli lecąc prosto do końća rydygiera pod tym małym wiaduktem i calutki czas prosto jakby tam zaczął to potem taka trasa: rydygiera - przasnyska-duchnicka-powązkowska-tatarska-jana ostroroga-wawrzyszewska-obozowa połączyłoby nas to z tramwajami na obozowej skąd np. jest bezpośredni dojazd na WAT (tramwaj 20), na koło i aż na radiową no i w drugą stronę na al. solidarności itp...
fajnie by było aby od nas z pod bloku moznba bylo bezposrednio dojechac na gdanski ina tramwaje z Wawrzyszewskiego.


ciąg dalszy mapki



według mnie byłoby to fajne rozwiązanie (bezpośredni dojazd do metra z pod bloku - powązki - powązki wejscie od tyłu - wawrzyszewska stąd rusza masa tramwajów w stronę koła a także lepsze połączenie stamtąd w stronę kasprzaka bo blisko jest prymasa itp.... )

linki do mapek żeby powiększyć

http://img84.imageshack.us/img84/2523/1ztm.jpg

http://img254.imageshack.us/img254/7416/ztm2.jpg

myslę, że im więcej osób napisze taką propozycję na maile:
   
e.kowalska19@upcpoczta.pl
oraz
krzysztoforzeszek@poczta.onet.pl

tym bardziej będzie to realne do wykonania

Ja tam z czysto egoistycznego punktu widzenia nie chciałbym autobusu na Rydygiera :) Zwiększyłoby to ruch na tej ulicy (w przyszłości na pewno będzie bardzo duże natężenie ruchu na tej ulicy, szczególnie po planowanym przedłużeniu do Powązkowskiej), poza tym nie chciałbym mieć przystanku pod oknem :P. A tak bardziej serio autobus byłby bardziej przydatny innym inwestycjom, które są bardziej oddalone od Placu Grunwaldzkiego. ZZ jest od tego placu rzut beretem, a na tym placu jest potężny węzeł przesiadkowy z którego da się wygodnie dojechać prawie wszędzie. Do metra jest tramwaj 28 - da się dojechać :)

robert napisał:

ZZ jest od tego placu rzut beretem, a na tym placu jest potężny węzeł przesiadkowy z którego da się wygodnie dojechać prawie wszędzie. Do metra jest tramwaj 28 - da się dojechać :)

Oczywiście tramwajem 28 da się dojechać do metra ale zajmuje to dużo czasu (9 minut + dojście do przystanku) do tego jeździ on dość rzadko. W sumie zwykle zajmuje to około 15 minut. W tym czasie można spokojnie dojść do metra na piechotę przez Rydygiera. Gdyby powstał nowy przystanek autobusowy gdzieś przy naszym bloku, do metra można by się wtedy dostać w niecałe 5 minut.

@prz3mO trasa jaką wytyczyłeś na mapce jest moim zdaniem mało prawdopodobna (póki co). Prędzej puszczą autobus Przasnyską w górę mapy, tak aby skorzystali też przyszli mieszkańcy nowo budowanych inwestycji "przy krasińskiego" i "zielono". Autobus mógłby jechać dalej ul. Elbląską i dalej Włościańską aż do metra Marymont, gdzie jest pętla autobusowa i duży węzeł komunikacyjny. Zresztą o takich planach już gdzieś kiedyś czytałem w jakimś oficjalnym biuletynie.

Tramwaj jeździ w godzinach szczytu co 10 minut, a poza nimi co 15 więc nie zgodzę się, że rzadko. Taki autobus lokalny na pewno nie będzie jeździł częściej.

ciehom napisał:

Tramwaj jeździ w godzinach szczytu co 10 minut, a poza nimi co 15 więc nie zgodzę się, że rzadko. Taki autobus lokalny na pewno nie będzie jeździł częściej.

Ok, może nie "rzadko" ale 2 razy rzadziej niż inne tramwaje jak 17 czy 33, które w szczycie jeżdżą co 5 min.
Jak takie 28 ucieknie sprzed nosa to podróż do metra wydłuża się nawet do ponad 20 minut.

Ale masz rację, że autobus lokalny będzie pewnie jeździł jeszcze rzadziej.

Ja nie ukrywam, że mam nadzieje iż ulicą Rydyiera autobus jeździł nie będzie.
I też nie ukrywam, że z powodów egoistycznych (okna salonu wychodzą na Rydygiera, i to nie tylko mojego ale chyba ok. 40 % mieszkańców jest w podobnej sytuacji).
Ale postaram się też o konstruktywny komentarz - naprawde trudno znaleść  lepiej skomunikowane osiedle niż nasze, z Pl.Grunwaldzkiego da się dojechać  prawie wszędzie, do Dw. Gdańskiego piechotą idzie się max 15 minut, a spacer jest wskazny dla zdrowia i urody :)

Ja również nie zamierzam popierać tego projektu - z tego samego powodu co przedmówcy...

maki napisał:

Ja nie ukrywam, że mam nadzieje iż ulicą Rydyiera autobus jeździł nie będzie.
I też nie ukrywam, że z powodów egoistycznych (okna salonu wychodzą na Rydygiera, i to nie tylko mojego ale chyba ok. 40 % mieszkańców jest w podobnej sytuacji).
Ale postaram się też o konstruktywny komentarz - naprawde trudno znaleść  lepiej skomunikowane osiedle niż nasze, z Pl.Grunwaldzkiego da się dojechać  prawie wszędzie, do Dw. Gdańskiego piechotą idzie się max 15 minut, a spacer jest wskazny dla zdrowia i urody :)

My mamy blisko do pl. grunwaldzkiego ale już z robyga czy z innych planowanych inwestycji w okolicy trzeba już trochę pospacerować. Zresztą tutaj chodzi o dobry dojazd do metra, którym bardzo dużo ludzi dojeżdża do pracy, szkoły (a będzie jeszcze więcej jak skończą II linię). Oczywiście można się przejść spacerkiem ale nie zawsze jest na to czas i pogoda. Za parę lat jak się wszystko w okolicy pobuduje (bloki, biurowiec na przeciwko) na Rydygiera będzie taki ruch i zgiełk, że dodatkowy autobus nie będzie robił różnicy. Wręcz przeciwnie, część mieszkańców przesiądzie się wtedy na komunikacje co przełoży się na mniejszą ilość samochodów. Tak mi się wydaje ;)

Taki autobusik łączący nas ze stacją metra Dworzec Gdański to byłoby dobrodziejstwo.Metro kursuje jeszcze po 24 a tramwaje kończą około 23 godziny.Autobusy nocne jeżdżą b.rzadko.Jak ktoś wraca do domu po 23 to ma problem. Możliwość dojazdu autobusem od metra wzdłuż ul.Rydygiera -konieczność.

taki autobusik, to raczej też w nocy nie będzie kursował.. Ale ja jestem za, i tak na Rydygiera jest i jeszcze długo będzie ruch ciężkich samochodów na budowę, nasza inwestycja coś przystanęła na rok, więc jeden autobus choćby na 20min moim zdaniem będzie niezauważalny jeśli chodzi o hałas (dziś w nocy o 2 jeździły jakieś ciężarówki Rydygiera i pożytku z nich  nie mam żadnego w przeciwieństwie do autobusu). Enklawy parkowej tu i tak nie utrzymamy, więc MOIM zdaniem nie ma co blokować tej inicjatywy skoro już się ktoś podjął zawalczyć o to w ZTM - dla mnie to by było na plus na pewno, a przecież nie puszczą tu starego ikarusa.. Poza tym niedobrze by było, jakby pierwszą społeczną inicjatywą naszej wspólnoty było zablokowanie linii autobusowej, o którą starają się już trochę czasu lokalni działacze - ciężko potem będzie się upominać o pomoc z rewitalizacją Rydygiera - ale tak mi się tylko wydaje..

A moim zdaniem któryś tramwaj powinien jechać tak aby zahaczać o metro Dw. Gdański.
Z Obozową swego rodzaju połączenie mamy - z przystanku Duchnicka (10 min. spacerkiem od nas) jeździ autobus 103.

Ja jestem jak najbardziej za. Już 2 dni temu napisałam do pomysłodawców.

jak zwykle są plusy i minusy, ale mi się osobiście wydaje, że autobusik mały solaris(cichy) nie zrobi hałasu. No i ten komfort, że praktycznie pod blokiem wsiadasz i jesteś w metrze ale to tylko moja opinia. Fajnie by było aby jechał na Wawrzyszewską, bo stamtąd byłoby piękne połączenie w stronę Koła, wolaparku, bemowa, watu,.. no ale to już mniejsza z tym

@aga&piotr - o ile się nie myle to tramwaj nr 28 z pl.Grunwaldzkiego jedzie pod metro dw.Gdański,
pozdrawiam

Ja tam też popieram ten pomysł, aby była taka linia autobusowa przez Rydygiera i metro dw. Gdański. I oby dało się taki autobus uruchomić jak najczęściej, choć z tym może być problem. Inaczej prościej będzie przespacerować się 15 min z metra do domu, chyba że będzie ulewa, wichura itp.

28 faktycznie jedzie do metra tylko na około przez rondo Radosława, i linia jeździ rzadko. Jeśli już podejdziemy na pl. Grunwaldzki to bliżej będzie podjechać 2 przystanki (17-stką lub 27) do Metra Marymont.

Jak rozumiem Ci którzy są przeciwni (z egoizmu i nie tylko) takiej linii nie posiadają własnego samochodu i z czysto egoistycznych pobudek poruszają się po mieście tylko komunikacją miejską?

MAF nie rozumiem Twojego ostatniego stwierdzenia :) Sądzę, że wręcz przeciwnie Ci którzy są przeciwni mają samochody ;) ale tak btw plany co do terenów wokół ZZ są tak duże, że ma on być niemal drugim pl. Wilsona. Więc wcześniej czy później (a raczej później) i tak się otoczenie zmieni.

Zastanówmy się nad zasadnością takiego lokalnego autobusu. Jak moi przedmówcy zauważyli taki autobus jeździłby niezwykle rzadko - przypuszczam, że nie częściej niż 1-2 razy na godzinę. W związku z tym, biorąc pod uwagę także bliskość pl. Grunwaldzkiego czy taki autobus jest nam potrzebny?

Moim zdaniem (owszem jestem trochę egoistą) największą zaletą "naszej" lokalizacji jest jej kameralność w połączeniu z bliskością komunikacji (pl. Grunwaldzki) i ja tym kierowałem się decydując na wybór mieszkania. Osobiście jestem zagorzałym zwolennikiem jazdy samochodem ale uważam, że należy dobrze wyważyć entuzjazm dotyczący powstania nowej linii i ocenić czy rzeczywiście jest ona potrzebna? Myślmy racjonalnie, bo zauważyłem już, że niektórzy chcieliby wszystko zmieniać (szczególnie nazwę ulicy) a przy tak reformatorskim podejściu niedługo dojdzie do wnioskowaniu o pobliskie lotnisko lub budowę centrum handlowego bo dla niektórych Arkadia będzie za daleko ;)

Pozdrawiam serdecznie :)

micmar napisał:

Myślmy racjonalnie, bo zauważyłem już, że niektórzy chcieliby wszystko zmieniać (szczególnie nazwę ulicy) a przy tak reformatorskim podejściu niedługo dojdzie do wnioskowaniu o pobliskie lotnisko lub budowę centrum handlowego bo dla niektórych Arkadia będzie za daleko ;)

Święta racja :) nie zdziwię się jak niedługo zobaczę na forum wątek "Przesunąć linię metra bliżej Rydygiera" :D:D:D

Do P. Grunwaldzkiego idzie się ok. 5-7 min.

Tam do metra jeżdzą:

Tramwaj 28 - do Gdańskiego  (dość często)
Tramwaj 17 i 27 do Marymontu (obie linie bardzo często)
Autobus 205 do Placu Wilsona (ok. 2 na godzinę)

Wychodząc z omu - chcąc dojechać do metra zawsze mozna się wstrzelić w rozkład, jak nie jednym środkiem lokomocji to drugim...

Ewentualnie spacer - jak kto woli - 15 min do Gdańskiego, czy pl. Wilsona.

Autobusem, tramwajem, czy na nogach droga do metra zajmuje ok. 15 min.

A nawet jak powstanie ta linia..... to ciekawe gdzie będą przystanki? Po oknami naszego bloku? Bo przeciez chodzi o to żeby było jak najbliżej, tak? A i wtedy pewnie znajdą się zwolennicy i przeciwnicy....
Jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził :)

@maf - mam samochód, po Warszawie poruszam się praktycznie tylko komunikacją miejską, nie chcę autobusu i przystanku pod moim oknem. Tak jestem egoistą.

robert napisał:

@maf - mam samochód, po Warszawie poruszam się praktycznie tylko komunikacją miejską, nie chcę autobusu i przystanku pod moim oknem. Tak jestem egoistą.

Chcemy czy nie chcemy taki autobus na 100% powstanie. Jak nie dziś to jutro gdy pobudują się inne etapy i inwestycje.

Kompletnie nie rozumiem niektorych mieszkancow tutaj piszacych, chociaz mocno sie staralem :)

Isc na plac wilsona na piechote? To ponad 20 minut. Jak bedzie mroz, snieg, deszcz, dalej bedziecie tak chcieli chodzic? ;)

Autobus z Bialoleki do Metro (E8) jedzie 10 minut, 10 kolejne i jest sie na Metro Marymont/Wilsona. Nasze osiedle ma dobre polozenie, ale komunikacja z metrem jest bardzo slaba.

Kazdy kto jedzi komunikacja miejska lub jezdzi jego rodzina, czy planuje sprzedac kiedys te mieszkanie powinien chciec, zeby ZZ byl dobrze skomunikowany z Metrem. 95% kupujacych mieszkania patrzy na dojazd do metra i od tego uzaleznia jego wartosc.

Ja mam nadzieje, ze taki autobus powstanie lub tez tramwaj bedzie kursowal znacznie czesciej.

Autobus bedzie wam halasowal? Przez najblizsze 4 dni w okolicy bedzie plac budowy, ciezarowki nie sa i nie beda niczym rzadkim. Bardziej halasuje linia tramwajowa, samochody jezdzace po nierownej powierzchni czy pociagi, ktore co jakis czas jezdza. Wiatr tez bedziecie chcieli usunac? Ciezko walczyc z natura ;)

Xix napisał:

Kompletnie nie rozumiem niektorych mieszkancow tutaj piszacych, chociaz mocno sie staralem :)

Isc na plac wilsona na piechote? To ponad 20 minut. Jak bedzie mroz, snieg, deszcz, dalej bedziecie tak chcieli chodzic? ;)

Autobus z Bialoleki do Metro (E8) jedzie 10 minut, 10 kolejne i jest sie na Metro Marymont/Wilsona. Nasze osiedle ma dobre polozenie, ale komunikacja z metrem jest bardzo slaba.

Kazdy kto jedzi komunikacja miejska lub jezdzi jego rodzina, czy planuje sprzedac kiedys te mieszkanie powinien chciec, zeby ZZ byl dobrze skomunikowany z Metrem. 95% kupujacych mieszkania patrzy na dojazd do metra i od tego uzaleznia jego wartosc.

Ja mam nadzieje, ze taki autobus powstanie lub tez tramwaj bedzie kursowal znacznie czesciej.

Autobus bedzie wam halasowal? Przez najblizsze 4 dni w okolicy bedzie plac budowy, ciezarowki nie sa i nie beda niczym rzadkim. Bardziej halasuje linia tramwajowa, samochody jezdzace po nierownej powierzchni czy pociagi, ktore co jakis czas jezdza. Wiatr tez bedziecie chcieli usunac? Ciezko walczyc z natura ;)

Oj, tam. Przecież z ul. Rydygiera jest wejscie do metra Dworzec gdański :) 12 min z osiedla

pozdr

Robi napisał:

Oj, tam. Przecież z ul. Rydygiera jest wejscie do metra Dworzec gdański :) 12 min z osiedla
pozdr

Chyba biegiem ;) a po doliczeniu jeszcze marszu w tunelu pod torami wychodzi spokojnie 20min. Zimą wyjdzie pewnie jeszcze dłużej. Od czasu do czasu oczywiście fajnie się tak przejść ale codzienne 40 minut w dwie strony to już wtedy jazda metrem przestaje się opłacać bo szybciej wyjdzie tramwajem się tłuc.
Autobus będzie wielkim plusem i właściwie nie ma co dyskutować czy ma być czy nie (bo będzie na 100%) tylko którędy dokładnie powinien jechać i gdzie miałyby być przystanki.

gordonek napisał:

Robi napisał:

Oj, tam. Przecież z ul. Rydygiera jest wejscie do metra Dworzec gdański :) 12 min z osiedla
pozdr

Chyba biegiem ;) a po doliczeniu jeszcze marszu w tunelu pod torami wychodzi spokojnie 20min. Zimą wyjdzie pewnie jeszcze dłużej. Od czasu do czasu oczywiście fajnie się tak przejść ale codzienne 40 minut w dwie strony to już wtedy jazda metrem przestaje się opłacać bo szybciej wyjdzie tramwajem się tłuc.
Autobus będzie wielkim plusem i właściwie nie ma co dyskutować czy ma być czy nie (bo będzie na 100%) tylko którędy dokładnie powinien jechać i gdzie miałyby być przystanki.

Prosze nie uogólniać.
Z dyskusji na forum wyraźnie widać że nie wszyscy są zwolennikami nowej linii autobusowej.
Poza tym, nawet jeżeli taka linia powtanie (a mam nadzeje że nie) - to przystanek najprawdoodibniej będzie gdzieś na wzsokości Robyga - oni mają jednak dalej do Pl.Grunwaldzkiego i jest więcej argumentów za taką lokalizacją.

maki napisał:

Prosze nie uogólniać.
Z dyskusji na forum wyraźnie widać że nie wszyscy są zwolennikami nowej linii autobusowej.
Poza tym, nawet jeżeli taka linia powtanie (a mam nadzeje że nie) - to przystanek najprawdoodibniej będzie gdzieś na wzsokości Robyga - oni mają jednak dalej do Pl.Grunwaldzkiego i jest więcej argumentów za taką lokalizacją.

Nie uogólniam.
Co do przystanków, to pewnie i przy Robygu ale przy nas też. Pytanie tylko czy przy samym bloku co byłoby logiczne właśnie dlatego że jesteśmy przy placu Grunwaldzkim. Osoby jadące autobusem z dalszej lokalizacji mogłyby wysiąść na przystanku koło nas i przesiąść się na tramwaj. Taka lokalizacja byłaby także dobra dla przyszłych pracowników biurowca (tego do którego poprowadzili nową drogę parę dni temu) dojeżdżających do metra. Oczywiście jak kiedyś powstanie planowany biurowiec na przeciwko nas, pojawi się kolejny argument na umiejscowienie przystanku.

Druga lokalizacja to przystanek pod wiaduktem - takie miejscówki są często wybierane z uwagi na "naturalne zadaszenie" ;) To miejsce miałoby pewnie większe uzasadnienie gdy zakończą II etap naszego osiedla.

gordonek napisał:

Robi napisał:

Oj, tam. Przecież z ul. Rydygiera jest wejscie do metra Dworzec gdański :) 12 min z osiedla
pozdr

Chyba biegiem ;) a po doliczeniu jeszcze marszu w tunelu pod torami wychodzi spokojnie 20min. Zimą wyjdzie pewnie jeszcze dłużej. Od czasu do czasu oczywiście fajnie się tak przejść ale codzienne 40 minut w dwie strony to już wtedy jazda metrem przestaje się opłacać bo szybciej wyjdzie tramwajem się tłuc.
Autobus będzie wielkim plusem i właściwie nie ma co dyskutować czy ma być czy nie (bo będzie na 100%) tylko którędy dokładnie powinien jechać i gdzie miałyby być przystanki.

Faktycznie, raczej szybko chodzę i np. z dzieckiem w 12 min bym nie zdażył :)

A tak na marginesie odległość to 1100 metrów wedle wskazań liczników :)

pozdrawiam

Pewnie te biurowce to za parę ładnych lat staną, to i linia autobusowa nie wcześniej (o ile będzie).

Tymczasem przydałby się mniej koślawy chodnik do Pl. Grunwaldzkiego :)

Wg tego artykułu linia autobusowa na Rydygiera już od września:
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 … busem.html

drogowcy budują już nową zatoczkę autobusową na Matysiakówny na wysokości biura sprzedaży Zielonego Żoliborza

A dziś ich widziałem nieco dalej na Rydygiera (przy skrzyżowaniu z Felińskiego).

Tutaj więcej o planowanej nowej linii. Za rewelacyjnej trasy to ona mieć nie będzie (Metro dw. Gdański <-> Arkadia) http://autobusczerwony.blox.pl/2012/08/ … borzu.html

maf napisał:

Tutaj więcej o planowanej nowej linii. Za rewelacyjnej trasy to ona mieć nie będzie (Metro dw. Gdański <-> Arkadia) http://autobusczerwony.blox.pl/2012/08/ … borzu.html

Zgadzam się, jakoś tak bez sensu rozmieszczone te przystanki i sama trasa autobusu dziwnie przebiega...

Wygląda na to, że zbyt mało osób zabiegało o oddzielną trasę na samą Rydygiera i ZTM poszedł po najbardziej oszczędnym rozwiązaniu "aby się odczepili". ZTM jak zwykle twierdzi, że i linia na Rydygiera jest w planie, ale sądzę, że już teraz warto lobbować za nową linią. Ważne, by wnioski o taką linię składać formalnie, tj. na stronie ztm.waw.pl (zakładka kontakt-napisz do nas) z podaniem adresu pocztowego (i tak odpisują na e-mail oszczędzając na znaczka...). Kilka znajomych osób już prosiło o następujące połączenie i ono wydaje się najbardziej sensowne:
Dw. Gdański (wyjście północne) - Kokarda - Rydygiera (cała do Przasnyskiej z przystankiem) - Przasnyska (przystanek przesiadkowy na 122 oraz nowy przystanek przy szkole podstawowej na Przasnyskiej co zainteresuje ogrom rodziców) - Elbląska - Włościańska - Metro Marymont.
Taką trasę popierają moi znajomi, taką też sugerują niektórzy internauci. Trzeba przemówić do ZTM, że wolimy linię do Marymontu, niżeli na cmentarz na Powązki...
Jakie będą korzyści dla nas z takiej linii?
- połączenie z dwoma stacjami metra - Gdański i Marymont
- połączenie ze szkołami na Przasnyskiej
- połączenie z bazarem na Marymoncie
- połączenie z 122 na Krasińskiego
- połączenie ze 114 na Broniewskiego (ZTM już od jakiegoś czasu rozważa tam przystanek w zespole Włościańska)
- połączenie z bardzo tanim i dobrym supermarketem Simply na rogu Broniewskiego/Włościańska (Simply należy do Auchan) - wtedy busikiem wyjdzie mniej więcej to samo, co dojazd do Arkadii, gdzie na mniejsze zakupy ciężko iść z uwagi na długie kolejki w Carrefourze.

ZTM tak czy owak autobus na Rydygiera puści. Niezainteresowanych autobusem proszę o powstrzymanie emocji - to są małe, niehałasujące busiki! A każdemu może nawalić auto, więc lepiej mieć autobus niż go nie mieć (ja z mężem mamy auto, ale po W-wie jeżdżę prawie wyłącznie na bilecie okresowym ZTM, mąż sporadycznie autem),

Przedłużając linię z Marymontu wtedy będzie też tą drogą połączenie z Kępą Potocką i 205 mogą wówczas nam skasować, bo to co zaproponował ZTM jest po prostu głupie, zresztą nie każemu pasuje 205 na tyły stacji kolejowej, ja bym wolała jechać do Marymontu.

Ja już wszystko wiem a mianowicie to, że autobus, który będzie jeździł pod naszymi oknami to będzie 205 z przedłużoną linią. Start 17.09!

ZTM uzależnia wprowadzenie autobusów na całe ulice Rydygiera i Przasnyską jeśli odpowiednia liczba osób złoży przez stronę ZTM wniosek o taką linię (chodzi o połączenie Marymont-Włościańska-Przasnyska-Rydygiera-Gdański) na razie mało osób o to prosi więc ZTM odłożył to co najmniej na pół roku.

ja wczoraj jechałam pierwszy raz linia 205... od nas do dw.gdańska i powiem ze było super jechalam 4 minuty, kiedy to tramwajem jade ok 10-12 w zalezności jak będa światła. tylko szkoda ze tak żadko jeżdżą:( juz wracac nim nie mogę ponieważ nie wyrabiam się na przystanek przy dw. gdańskim... powinni w czasie rannym i popołudniowym jak ludzie idą i wracają z pracy puścić wiecej autobusów

Nie puszczą więcej z prostych powodów, o których możesz spytać w ZTM-ie. Aby taka linia jeździła często, musiałaby w większym stopniu kursować tam gdzie nie ma autobusów. Obecnie paru radnych zabiega o skierowanie 205 przez Włościańską, Przasnyską, całą Rydygiera do Gdańskiego (czyli trasa się zmienia ale w interesującym nas terenie bez zmian, a dodatkowo zyskujemy możliwość podjechania pod szkołę na Przasnyskiej, Piekarnię czy market Simply) jednak z tego co mi wiadomo są marne na to szanse - ZTM nie chce w nic inwestować, choć ludzie z Przasnyskiej od lat chcą linii z Gdańskiego do Marymontu przez ich ulicę. ZTM chce natomiast zmienić trasę 205 inaczej - do Powązek, ale to dopiero po dobudowaniu Rydygiera do Powązkowskiej. To dopiero będzie nonsens i powód, by nie dawać tej linii częściej, kto będzie jeździł na cmentarz?

Artykuł o komunikacji w naszym rejonie
Autobusem po Żoliborzu Południowym i Zatrasiu?
http://zatrasie.pl/index.php/wiadomosci … a-zatrasiu
Na fb informują, że dodadzą wkrótce szczegółowe projekty.

Sytuacja jest bardziej skomplikowana a w rozwiązaniu jej może trochę pomóc Turret.

ZTM faktycznie chce wprowadzić linię autobusową (obok 205), która z dużą częstotliwościa będzie dowozić mieszkańców osiedli na Rydygiers, Przasnyskiej i Krasińskiego do pobliskich węzłów czyli Metro DG i Rondo Radosława.
Ulica Rydygiera należy do dzielnicy, w związku z tym ZTM nie będzie na niej budować przystanków, musi to zrobić ktos inny - czyli dzielnica albo deweloperzy.

Dzelnica chce to zrobić w momencie remontu ulicy. Projekt remontu przewiduje budowę czeterech przystanków, jednego przy Przasnyskiej, dwóch na wysokości Anny German i jednego pod Instytutem Chemii Przemysłowej.
Ponieważ jest ten plan, dzielnica wcześniej nie zrobi żadnych inwestycji w okolicy, bo byłoby to marnotrawstwo.

Na remont na razie nie ma co liczyć bo (a)nie ma go w budżecie (b) aby remont ruszył, potrzebny jest alternatywny dojazd do posesji Rydygiera 15, 15A i 17, czyli droga idąca miedzy Robygiem a budowanym etapem Zielonego Żoliborza (koło sklepu Figa).

Właścicielem tych terenów jest i Turret, i Robyg i Miasto i bardzo trudno jest się im porozumieć. Dopóki tego się naie zrobi, na autobus raczej nie ma co liczyć.

ALternatywne rozwiązanie to sfinansowanie przystanków przez deweloperów, tak jak np. zrobiła to Arkadia i tak jak zrobiło to wielu deweloperów na Białołęce.

Jeden z komentatorów pod artykułem
http://zatrasie.pl/index.php/wiadomosci … asiedztwie
zaproponował przedłużenie linii 500 która jedzie przy metro Gdański i Radosława. Gdyby taką linię puścić Powązkowską Duchnicką Przasnyską i dalej w okolice szpitala, to byłoby to doraźne rozwiązanie które NIE wymaga budowy ŻADNYCH (!) przystanków na Rydygiera.
Jest to rozwiązanie połowiczne bo mieszkający pośrodku Rydygiera mieliby spacer albo na 205 albo na autobus na rogu Rydygiera z Przasnyską. ALE co istotne mielibyśmy autobus z obu stron Rydygiera więc i tak jest bliżej niż iść na Pl.G. albo Powązkowską (koszmar) - no i nie wymaga to budowy przystanków bo one już są, co prawda jeden to słupek a drugi ruina, ale nieważne - są i nie trzeba ich budować!
Zresztą nie musi to być linia 500, miasto może się na to nie zgodzić, ale może to być inna linia np. mikrobus z Arkadii (tam można robić pętlę bo mają końcowe inne linie) przez Radosława Powązkowską Przasnyską i dalej prosto Elbląską do Marymont - metro. W ten sposób jest dojazd do węzła tramwajowego i do metra, gdyby w drugą stronę linię dało się przedłużyć (?) do Gdańskiego (główną Słomińskiego) byłoby super.
No i co ważne od razu byłby podjazd pod szkołę na Przasnyskiej.

Witam,

annam napisał:

Jeden z komentatorów pod artykułem
http://zatrasie.pl/index.php/wiadomosci … asiedztwie
zaproponował przedłużenie linii 500 która jedzie przy metro Gdański i Radosława. Gdyby taką linię puścić Powązkowską Duchnicką Przasnyską i dalej w okolice szpitala, to byłoby to doraźne rozwiązanie które NIE wymaga budowy ŻADNYCH (!) przystanków na Rydygiera.
Jest to rozwiązanie połowiczne bo mieszkający pośrodku Rydygiera mieliby spacer albo na 205 albo na autobus na rogu Rydygiera z Przasnyską

pomysł jest dobry, chociaż w zasadzie niewiele poprawia sytuację mieszkańcom ZZ. Fakt, mamy do dyspozycji linię 205, ale ona również nie poprawia nam dojazdu np. do WIMLu czy na Powązki, ponadto kursuje tak rzadko, że moich kilka prób skorzystania z niej skończyo się zniecierpliwieniem i decyzją o pieszej wycieczce;) To zdecydowanie linia dla cierpliwych. Także docelowo coś jednak powinno jeździć samą Rydygiera.
Jeśli takie rozwiązanie - przedłużenie trasy 500 - miałoby szansę na realizację, warto próbować. Gdyby ktoś zbierał podpisy pod tą propozycją, ja bym podpisała;) Ale będzie przydatna tylko pod warunkiem, że będzie ona kursować częściej niż 2 razy na godzinę. Tak samo z 205 - gdyby dodać ze 2 kursy na godzinę w szczycie i po jednym poza szczytem, linia byłaby naprawdę przydatna i nie jeździłaby pusta, gdyż ludziom opłacałoby się w ogóle iść na jej przystanek i czekać na autobus.
Pozdrawiam
Ana

Z tego co czytam (Informator Ż itd.) to jednak wszędzie są głosy również za autobusem. Nie rozumiem dlaczego jak ktoś nie chce autobusu to ZTM blokuje cała inwestycję dla wszystkich. Wszędzie, i na Rydygiera w mieszkaniach od ulicy, znajdą się marudni ludzie, ale czy to powód by psuć okoliczną komunikację... a dojazd i do metra i do szkół przyda się wielu.

annam napisał:

Z tego co czytam (Informator Ż itd.) to jednak wszędzie są głosy również za autobusem. Nie rozumiem dlaczego jak ktoś nie chce autobusu to ZTM blokuje cała inwestycję dla wszystkich. Wszędzie, i na Rydygiera w mieszkaniach od ulicy, znajdą się marudni ludzie, ale czy to powód by psuć okoliczną komunikację... a dojazd i do metra i do szkół przyda się wielu.

To są dwie różne sprawy. SKoro mieszkańcy Zatrasia nie chcą autobusu na Elbląskiej, to ZTM byłby skłonny puścić autobus tylko na Żoliborz Południowy. Ale tu nie może on jeździć z powodu braku przystanków.

Innymi słowy gdyby nawet emeryci z Zatrasia żądali autobusu na Elbląskiej, to i tak nie pojechałby on na razie ulicą Rydygiera. Musimy się spiąć i wymusić budowę tych przystanków albo na dzielnicy, albo na deweloperach, albo z budżetu partycypacyjnego.

Deweloperzy w tym mieście dużo obiecują, ale też i realizują spore inwestycje. Skoro na Zaciszu deweloper zbudował stację kolejową mieszkańcom... to może z przystankiem nie byłoby źle? Tylko który deweloper da się przekonać? No i żeby ta linia nie jechała na Powązki bo tylko będzie pretekst do jej późniejszego skasowania, już widzę jak dużo osób będzie jechać na cmentarz, a są tam już ze 3 linie autobusowe.

Witam,

annam napisał:

Deweloperzy w tym mieście dużo obiecują, ale też i realizują spore inwestycje. Skoro na Zaciszu deweloper zbudował stację kolejową mieszkańcom... to może z przystankiem nie byłoby źle? Tylko który deweloper da się przekonać?

Ja bym spróbowała przekonać wszystkich po kolei;) Im więcej prób się podejmie, tym większe szanse, że któryś deweloper się tym zajmie. Chociaż najwięcej etapów do wybudowania ma chyba Robyg, Turret z ZZ też ma jeszcze sporo mieszkań do sprzedania, a dobrze pomyślana linia autobusowa poprawiłaby im atrakcyjność no i prasę na przyszłość, na kolejne inwestycje;)

annam napisał:

No i żeby ta linia nie jechała na Powązki bo tylko będzie pretekst do jej późniejszego skasowania, już widzę jak dużo osób będzie jechać na cmentarz, a są tam już ze 3 linie autobusowe.

Racja;) Zwłaszcza że na Powązki i tak mamy blisko, choć tramwaj jedzie "na około". Nie ma powodu, by szła stąd linia na Powązki;)

Pozdrawiam
Ana